Rafał Kosiń, Adam Rajewski
Rzeczpospolita

„E-czynny żal w sprawach karno-skarbowych wciąż możliwy i skuteczny” twierdzi Ministerstwo Finansów. Odpowiada w ten sposób na zarzuty, że od 5 października forma elektroniczna jest niedopuszczalna.

Czynny żal to popularna nazwa instytucji z art. 16 kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.). W skrócie, jest to dobrowolne zawiadomienie organu ścigania o popełnionym przestępstwie lub wykroczeniu skarbowym, zwalniające zawiadamiającego od odpowiedzialności karnej.  31 marca 2020 r. art. 16 § 4 k.k.s. uzyskał brzmienie jednoznacznie wskazujące na możliwość złożenia czynnego żalu w postaci elektronicznej. Zmianę wprowadziła ustawa uchwalona w związku z pandemią. Przepis ten stanowił, że „zawiadomienie wnosi się na piśmie utrwalonym w postaci papierowej lub elektronicznej albo ustnie do protokołu”. Z kolei 5 października br. weszła w życie część przepisów ustawy o doręczeniach elektronicznych (UDE), w tym także zmiana art. 16 § 4 k.k.s., którego treść brzmi teraz: „Zawiadomienie wnosi się na piśmie albo ustnie do protokołu”. Jak łatwo się domyślić, wywołała ona obawy, że ciesząca się popularnością elektroniczna forma przestała być skuteczna.

Od kiedy

Ministerstwo Finansów uspokaja: „Z uzasadnienia do projektu ustawy o doręczeniach elektronicznych jednoznacznie wynika, że zmiana w zakresie stosownej w przepisach prawa terminologii – polegająca m.in. na zamianie wyrazu pisemnie na wyrażenie na piśmie – miała na celu zrównoważenie postaci papierowej z postacią elektroniczną.” (https://www.gov.pl/web/finanse/e-czynny-zal-w-sprawach-karno-skarbowych-wciaz-mozliwy-i-skuteczny). Faktycznie, takie wnioski płyną z uzasadnienia UDE. Jednak zrównanie postaci papierowej z postacią elektroniczną w sprawach k.k.s. jeszcze nie nastąpiło.

Zmiana przepisów…

Należy pamiętać, że k.k.s. jest ustawą szczególną, zawierającą zarówno definicje przestępstw skarbowych, jak i elementy proceduralne. Nie jest też ustawą kompletną. Wielokrotnie odsyła do kodeksu karnego (k.k.) i do kodeksu postępowania karnego (k.p.k.). Odesłanie do k.k. jest ograniczone – do przestępstw skarbowych stosuje się tylko przepisy k.k. wyraźnie wymienione w art. 20 k.k.s. Inaczej jest w przypadku przepisów proceduralnych. Zgodnie z art. 113 § 1 k.k.s., w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe stosuje się odpowiednio przepisy k.p.k., jeżeli przepisy k.k.s. nie stanowią inaczej. Kodeks karny skarbowy nie określa już jednak precyzyjnie w jakiej formie (papierowej, elektronicznej) dokonuje się czynności, więc należy sięgnąć do k.p.k.. I tak docieramy do sedna. Zgodnie z obowiązującym brzmieniem art. 116 k.p.k., strony i inni uprawnieni do wzięcia udziału w czynności procesowej mogą składać wnioski i inne oświadczenia na piśmie albo ustnie do protokołu. Przepis ten został zmieniony przez UDE, która nadała mu następujące brzmienie: „Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, strony i inni uprawnieni do wzięcia udziału w czynności procesowej mogą składać oświadczenia, w tym wnioski, na piśmie albo ustnie do protokołu. Za oświadczenie złożone na piśmie uważa się również oświadczenie złożone elektroniczne”.

…ale dopiero za osiem lat

Cały problem polega jednak na tym, że nowe brzmienie art. 116 k.p.k., nadane mu przez UDE, wchodzi w życie dopiero w roku 2029. Prawdą jest zatem, że zmiana art. 16 § 4 k.k.s. ma charakter wyłącznie dostosowujący. Ustawodawca pospieszył się jednak z nowelizacją art. 16 § 4 k.k.s. Wbrew sugestiom Ministerstwa Finansów, jego brzmienie obowiązujące od 5 października 2021 r. nie jest skorelowane z brzmieniem przepisów zrównujących formę papierową z elektroniczną. Taki skutek nastąpi dopiero 1 października 2029 r. Źródło problemu tkwi w art. 166 UDE. To w tym przepisie wskazano, że nowelizacja k.p.k. wchodzi w życie 1 października 2029 r. Ten sam przepis zmienia k.k.s. już od 5 października  br., a jak wynika z treści analizowanych regulacji, ustawodawca wyraźnie rozróżnia formę pisemną od formy elektronicznej.

Jak postępować

Chcąc mieć pewność, że czynny żal wywoła skutek, pozostaje złożyć go w formie pisemnej rozumianej jako forma papierowa. Jaki zatem walor mają zapewnienia Ministerstwa Finansów? Formalnie nie posiadają żadnego. Kodeks karny skarbowy nie zna instytucji objaśnień czy interpretacji, które dają podatnikom gwarancje podobne do znanych z ordynacji podatkowej. W praktyce komunikat ministerstwa może mieć jednak wpływ na działanie organów ścigania. Postępowania przygotowawcze prowadzą bowiem zgodnie z k.k.s. zarówno tzw. finansowe, jak i niefinansowe organy postępowania przygotowawczego. Do finansowych należą przede wszystkim naczelnicy urzędów celno-skarbowych i urzędów skarbowych. Do nich też trafiają czynne żale. Organy te należą zaś do Krajowej Administracji Skarbowej, na czele której stoi minister właściwy do spraw finansów publicznych. Pozostaje mieć nadzieję, że organy te potraktują komunikat ministerstwa jak wytyczne co do traktowania składanych elektronicznie czynnych żali. Rzetelne uporządkowanie chaosu powstałego po 5 października wymaga jednak nowelizacji ustawy. Jeżeli taka nie nastąpi, to podatnicy zyskają pewność co do swojej bezkarności tylko w razie złożenia czynnego żalu w formie papierowej bądź ustnie do protokołu.

Podstawa prawna:

  • 16, art. 53 i art. 113 ustawy z 10 września 1999 r. – Kodeks karny skarbowy (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r. poz. 408 ze zm.)
  • 116 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r. poz. 534 ze zm.)
  • 82, art. 89 i art. 166 ustawy z 18 listopada 2020 r. o doręczeniach elektronicznych (Dz.U. z 2020 r. poz. 2320 ze zm.)